Adam Małysz i Rafał Marton zajmują siódme miejsce po pierwszym etapie Rabakoz Cup.
Opublikowano 11 maj 2012
Pierwszy odcinek specjalny o długości 38 kilometrów prowadził po wyboistych, polnych drogach z wieloma nawrotami i 90 stopniowymi zakrętami. Najlepszy czas zanotował Miroslav Zapletal i Maciej Marton. Ze stratą (+52") na mecie pojawił się Erik Korda i Peter Czegledi, a na trzecim (+1,18") Karoly Fazekas i Albert Horn.
Duet Małysz/ Marton podróżował z przygodami. Silnik Mitsubishi pracował na czterech z sześciu cylindrów, a końcowe 5 kilometrów załoga podróżowała na przebitej oponie.
„Pierwszy etap dość ciężki, z przygodami.” – relacjonuje Adam Małysz. „Pierwszy zakręt przestrzeliłem, bo nie zgadzała się odległość w książce drogowej. Musiałem cofać i straciłem trochę czasu. W dodatku samochód pracował na czterech cylindrach i nie osiągał pełnej mocy - bardziej ryczał niż jechał. Mimo tego, szło całkiem nieźle do momentu kiedy złapaliśmy gumę. W jednej dziurze samochód uderzył w kamień albo coś innego i 5 kilometrów do mety jechałem na kapciu.”- dodaje Małysz.
W celu uzyskania dodatkowych informacji prosimy o kontakt z Kingą Lisowską tel. +48 22 46 31 875,+48 22 46 31 800 w.175, 0 609 290 133, kinga.lisowska@mitsubishi-motors.pl Zdjęcia wszystkich modeli przeznaczone do publikacji znajdują się w internetowym serwisie prasowym www.press.mitsubishi.pl Dla przedstawicieli mediów przeznaczona jest również strona Mitsubishi Motors Corporation: https://library.mitsubishi-motors.com/contents/