teaser.jpg

motorsport

L200

wydarzenia

o Mitsubishi

Choroba Małysza uniemożliwia ukończenie Italian Baja

W Motorsport
Opublikowano 19 mar 2012


 

We włoskim Pordenone rozegrano pierwszą rundę Pucharu Świata Cross Country- Rajd Italian Baja. Po udanym prologu i pełnym przygód pierwszym dniu, choroba kierowcy uniemożliwiła załodze Adam Małysz/Rafał Marton, jadącej Mitsubishi L200, dalszą rywalizację.

Rajd rozpoczął się piątkowym prologiem o długości 11,5 kilometra. Trasa prowadziła wąskimi szutrowymi drogami, obok których były głębokie rowy, później zamieniała się w kręte partie, a częściowo wiodła korytem okresowej rzeki, w której płynęły szerokie strumienie. Załoga Małysz /Marton, jadąca serwisowanym przez Offroadsport Mitsubishi L200 klasy T1 z benzynowym silnikiem o mocy 280 KM, zakończyła prolog ósmym miejscem, które było też pozycją startową do sobotnich odcinków.

W sobotę rozegrano dwa odcinki specjalne po 85 kilometrów każdy. Trasa  Na pierwszym przejeździe Małysz złapał gumę i musiał zatrzymać się, by zmienić koło. W tym czasie wyprzedził go tylko jeden zawodnik. Później Adam kontynuował szybkim tempem, aż 50 metrów przed metą samochód wypadł z zakrętu i wpadł do rowu. Ta przygoda spowodowała sporą stratę czasową i spadek na dalszą pozycję. W czasie następnego przejazdu OS. Tagliamento szanse na odrobienie strat uniemożliwiała jazda w kurzu za wolniejszymi zawodnikami. Całodzienną rywalizację Małysz i Marton zakończyli na 18 pozycji.  
 
„Ten rajd podoba mi się od początku.” - mówił Adam Małysz. „Prolog pojechaliśmy bardzo dobrze, zajęliśmy niezłe miejsce i dobrą pozycję startową. Dziś pierwszy OS też świetnie nam się jechało, utrzymywaliśmy dość szybkie tempo. Później złapaliśmy kapcia, ale szybko zmieniliśmy koło i wyprzedziła nas chyba tylko jedna załoga.
 
Kontynuowaliśmy dobrą jazdę, ale niestety, 50 metrów przed metą było trochę za szybko i wpadliśmy do rowu. Leżeliśmy na boku i kiedy postawili nas na koła próbowaliśmy wyjechać. Przez trudny do pokonania betonowy przepust wodny w rowie, straciliśmy dużo czasu i uszkodziliśmy wahacz. Drugi odcinek nie był już taki szybki, bo jechaliśmy w kurzu i nie dało się wyprzedzać. Dla nas najważniejsze jest zbieranie doświadczenia, nie przyjechaliśmy do Włoch, by szarżować, ale uczyć się i dopracowywać technikę jazdy. I tak jestem bardzo zadowolony z tempa, jakie udało nam się osiągnąć. Przede mną jeszcze wiele treningów i nauki, ale widzę spory postęp.”
 
W niedzielę ostre przeziębienie, silne bóle głowy i wysoka temperatura  uniemożliwiły Małyszowi start do odcinków specjalnych. Włoskie zawody Italian Baja traktowane były jako trening i zapoznanie się z nowym samochodem. Adam miał okazję zmierzyć się z zawodnikami światowej rangi takimi, jak Boris Gadasin, Toni Gardemeister, Peter van Merkistejin czy Miroslav Zapletal.
 
W celu uzyskania dodatkowych informacji prosimy o kontakt z Kingą Lisowską tel. +48 22 46 31 875,+48 22 46 31 800 w.175, 0 609 290 133, kinga.lisowska@mitsubishi-motors.pl Zdjęcia wszystkich modeli przeznaczone do publikacji znajdują się w internetowym serwisie prasowym www.press.mitsubishi.pl  Dla przedstawicieli mediów przeznaczona jest również strona Mitsubishi Motors Corporation: https://library.mitsubishi-motors.com/contents/

  • Kinga Ossowska
  • PR/Communications Manager&Storyteller
  • kinga.ossowska@astara.com
  • ASTARA Poland Sp. z o.o.
  • 02-677 Warszawa
  • ul. Cybernetyki 10

NEWSLETTER DLA MEDIÓW

Najszybszy sposób by być na bieżąco. Dzięki subskrypcji otrzymasz nasze wiadomości prasowe prosto na swoją skrzynkę e-mail.

Zapisz się